Proste zasady sukcesu.

Skup się na swoich celach i miej własną filozofię, która podtrzymuje Cię, nawet w czasie próby.




Istnieje ogromna różnica między porażką, a tymczasową porażką. Nie ma czegoś takiego jak porażka, chyba że zostanie zaakceptowana jako taka. W rzeczywistości czasowa porażka często czyni nas silniejszymi i bardziej zdolnymi. Za każdym razem, gdy próbujemy i przegrywamy, uczymy się czegoś, co pomaga nam przygotować się na ostateczny sukces. Tylko w klasie istnieje jedna poprawna odpowiedź na każdy problem. Jeśli spróbujesz podejścia, które nie działa, spróbuj czegoś innego. Kiedy postrzegasz przeciwności jako coś więcej niż doświadczenie edukacyjne czyli wezwanie, twoje sukcesy w życiu znacznie przewyższą twoje niepowodzenia.




Kiedy konsekwentnie stosujesz zasady sukcesu, dopóki nie staną się one częścią Ciebie, w pewnym momencie nie będziesz już musiał myśleć o tym, co powinieneś zrobić w danej sytuacji. Twoja pozytywna reakcja będzie automatyczna. Nastąpi tzw. kliknięcie. Uruchomi się w takich sytuacjach automatyzm. Upewnij się, że poświęcasz  czas na refleksję i naukę. Jasno określ swoje cele, opracuj plan i harmonogram ich osiągnięcia. Warto czytać przeróżne książki, które wnoszą pewną wartość. Mogą do nich należeć: pisarze motywacyjni, biografie twórców. Zdobytą wiedzę  wykorzystaj do opracowania własnego kodeksu postępowania. W ten sposób stwórz własną filozofię sukcesu, z którą możesz się trzymać - dzień w dzień - niezależnie od tego, co robi reszta świata.




Nie czekaj na dobry moment. Ten właściwy jest JUŻ TERAZ.

Ustal priorytety. Najpierw co ważne i zaplanowanie, a potem rozrywka.
Jest takie powiedzenie: Pokaż mi co robisz w wolnym czasie, a powiem Tobie jaka będzie Twoja przyszłość.




Miej wizję. Myśl perspektywicznie. Bądź wizjonerem. Wszystko powstało najpierw z myśli. Nie bój się marzyć.

Działaj innowacyjnie. Czasem trzeba będzie pójść pod prąd. Wszystko co powstało miało także zasadę prób i błędów. Jednak warto uczyć się na cudzych błędach niż swoich.




Miej odważne plany. Planuj więcej niż to co wydaje Ci się, że jesteś w stanie unieść.

Plan działania to fundament. Bez zapisanych celów i planu działania wiele kwestii może umknąć. Może też się okazać, że właśnie ten element niezapisany zdecydował..

Nie zniechęcaj się. Czasem tysiące prób lub 2000 "NIE" da te konkretne TAK i realizację wartościowych celów.




Nie spoczywaj na laurach. Nawet jak jesteś na Mount Everest dalej planuj lot w chmury :)

Miej nad sobą dyscyplinę. Konsekwencja działania nawet małymi kroczkami, jednak do celu. Lepiej mieć samodyscyplinę niż być dyscyplinowanym.. To pierwsze: wiem, wiem jest trudniejsze.

Działaj konsekwentnie każdego dnia. Mając wiele czynności do wykonania, jeśli je wcześniej zaplanujesz, realizuj nawet jedną, dwie każdego dnia, a i tak przybliżysz się do zwycięstwa. 





Przyjazna współpraca zawsze się opłaca, ponieważ ten rodzaj pracy zespołowej tworzy pozytywną mentalną postawę, która nie rozpoznaje żadnych przeszkód. W każdym zorganizowanym przedsięwzięciu pojawią się przeszkody. Czasami pojawiają się w formie problemów technicznych; czasem są to spory między członkami zespołu, nad którymi najlepiej się jak najszybciej pochylić. Jeśli masz przykład inicjatywy i otwartej komunikacji, przekonasz się, że twój zespół ma zasoby mentalne i duchowe, aby przezwyciężyć tego rodzaju zmagania. Grupa ludzi, którzy ufają swojemu przywódcy i sobie nawzajem, nie marnuje energii na prestiż. Wiedzą, że wszyscy skorzystają z rozwiązania i są zmotywowani, aby je znaleźć, dzieląc się wiedzą i pomysłami. Z tych wielu części wykwalifikowany przywódca może stworzyć niezbędne rozwiązanie, ale tylko pod warunkiem, że przeważa duch życzliwości i uczciwości.





****

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz